1500 żołnierzy ukraińskich wojsk lądowych, morskich i powietrznych brało udział w zdjęciach na Krymie. Wykorzystano 30 czołgów T-64, 20 helikopterów MI-24 i MI-
Sceny z helikopterami filmowane w Beketowie napotkały na nieoczekiwane trudności. Maszyny miały nadlatywać z kierunku Foros, gdzie odbywało się oficjalne spotkanie prezydentów Ukrainy, Rosji i Kazachstanu. Pojawienie się helikopterów bojowych z radzieckimi oznaczeniami kołujących nad rezydencją, w której odbywały się rozmowy prezydentów, wywołało groźne zamieszanie wśród służb bezpieczeństwa. Szczęśliwie, wszystko dobrze się skończyło, a reżyser po przedstawieniu odpowiednich zezwoleń mógł kontynuować zdjęcia.
Najbardziej skomplikowaną sceną było wysadzenie w powietrze afgańskiej wioski. Najpierw była ona mozolnie budowana przez 4 miesiące przez specjalistów ze studia filmowego w Jałcie. Składała się z domostw zbudowanych z gliny w oryginalnym afgańskim stylu, rozrzuconych na obszarze
Główna finalna scena bitewna była filmowana w Kuczuk-Janyszar, z wykorzystaniem 42 ciężarówek kamienia i gruzu z kamieniołomu Starokrymski. Pirotechniczne efekty kurzu bitewnego uzyskano przy użyciu torfu i cementu zwiezionego w trzytonowych blokach i rozmieszczanego z pomocą dźwigów.